Planowany na dziś początek rozmieszczania około dwóch tysięcy brytyjskich żołnierzy w Afganistanie został wstrzymany. Jak pisze dzisiejszy „Daily Telegraph” powodem takiej decyzji jest stanowisko Sojuszu Północnego, który ponoć jasno dał do zrozumienia, że brytyjscy żołnierze nie będą mile widziani w Afganistanie.

Minister spraw wewnętrznych Sojuszu Younis Qanoui powiedział wprost: "Nie oczekujemy dalszych zagranicznych wojsk. Nie potrzebujemy ich". Zdaniem komentatorów, Sojusz wyraźnie poczuł się dotknięty wypowiedziami brytyjskich polityków, w tym ministra obrony, którzy sugerowali, że obecność zagranicznych wojsk w Kabulu jest konieczna by utrzymać porządek i nie dopuścić do krwawej zemsty na Talibach i tych, którzy ich wspierali. Sojusz rozgniewało też to, że w ubiegłym tygodniu setka żołnierzy brytyjskich sił specjalnych wylądowała w bazie Bagram praktycznie bez wcześniejszej wiedzy i zgody Sojuszu.

08:10