W niedzielę będzie ciepło, a na południu upalnie - do 31 st. C. Najładniejsza pogoda na południowym wschodzie. Na pozostałym obszarze możliwe opady deszczu i burze - poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Jakub Gawron.

W niedzielę najładniejsza pogoda będzie na południowym wschodzie Polski. Tam cały dzień zapowiada się słonecznie. Na pozostałym obszarze zachmurzenie umiarkowane i duże. Na wschodzie, południu i południowym zachodzie przelotne opady deszczu i burze. W trakcie burz suma opadów wyniesie do 20 mm.

Temperatura maksymalna od 21-23 stopni Celsjusza na nad morzem, ok 25 stopni na północnym zachodzie, do 31 stopni na południu kraju.

Wiatr słaby i umiarkowany, przeważnie z kierunków zachodnich. W trakcie burz porywy wiatru osiągną do 70 km/h.

W nocy na południowym wschodzie i północnym zachodzie Polski będzie najładniejsza pogoda. Na pozostałym obszarze zachmurzenie duże i miejscami przelotne opady deszczu oraz burze. Najsilniejsze będą na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Suma opadów w czasie burz wyniesie do 20 mm. Nad ranem lokalnie mogą tworzyć się mgły ograniczające widzialność do 500 metrów.

Temperatura minimalna wyniesie od 13 stopni Celsjusza na północy kraju i obszarach podgórskich Karpat, do 20 stopni na południowym zachodzie.

Wiatr będzie słaby, z kierunków południowych. Na południowym zachodzie w trakcie burz porywy wiatru osiągną prędkość do 70 km/h.