Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci dwóch mężczyzn, których ciała znaleziono wczoraj w jeziorze Dargin na szlaku wielkich jezior mazurskich.

Według nieoficjalnych informacji reportera RMF FM Piotra Bułakowskiego mężczyźni mieli na sobie kamizelki, a skuter był własnością jednego z nich. Ich ciała znaleziono w pobliżu Rogu Pierkunowskiego koło Giżycka.

Policja przesłuchała już pierwszych świadków, wiadomo, że 20 i 36-latek byli znajomymi. Mężczyźni prawdopodobnie spadli ze skutera wodnego. Jak do tego doszło - na razie nie wiadomo.

Woda w jeziorze Dargin na głębokości metra ma zaledwie 11 stopni Celsjusza.

Wczoraj ratownicy MOPR wyłowili ciało mężczyzny z jeziora. Około 200 metrów dalej w wodzie znajdował się skuter. W trakcie sprawdzania akwenu odnaleziono ciało kolejnego mężczyzny.



Opracowanie: