Cztery strzały ostrzegawcze oddał w nocy policjant w centrum Wrocławia. Funkcjonariusz został zaatakowany przez grupę mężczyzn, którzy próbowali odbić swojego kolegę. Napastnik został zatrzymany po szarpaninie, w której w sumie uczestniczyło około 20 osób.

W nocy policjanci zostali wezwani do interwencji, aby uspokoić grupę szarpiących się mężczyzn. W pewnym momencie jeden z uczestników bójki uderzył funkcjonariusza. Od razu został zatrzymany.

Kiedy jednak był transportowany do radiowozu, policjanci znowu zostali zaatakowani. Jeden z napastników próbował wyrwać broń funkcjonariuszowi. Wtedy padły strzały, po których mężczyźni uciekli.

Teraz policja przegląda miejski monitoring i szuka pozostałych uczestników szarpaniny.  

(ug)