Wojska Korei Północnej ostrzelały siły Korei Południowej w zachodniej części granicy. Taką informację przekazała południowokoreańska agencja Yonhap. Z Północy padły strzały w kierunku głośników propagandowych po drugiej stronie granicy; Południe odpowiedziało ogniem.

Wojska Korei Północnej ostrzelały siły Korei Południowej w zachodniej części granicy. Taką informację przekazała południowokoreańska agencja Yonhap. Z Północy padły strzały w kierunku głośników propagandowych po drugiej stronie granicy; Południe odpowiedziało ogniem.
Napięcie na linii Pjongjang-Seul ma związek z manewrami, w których bierze udział kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy południowokoreańskich i amerykańskich /YANG JI-WOONG /PAP/EPA

Według południowokoreańskiej telewizji państwowej KBS News, powołującej się na przedstawiciela armii, siły Korei Północnej otworzyły ogień około godziny 16 czasu lokalnego (godz. 9 w Polsce) w zachodniej części granicy. Nie poinformowano, z jakiej broni dokonano ostrzału.

Korea Południowa odpowiedziała ogniem artyleryjskim - poinformowało ministerstwo obrony tego kraju.

W poniedziałek władze w Pjongjangu wznowiły nadawanie propagandowych informacji z głośników na granicy z Koreą Południową. Tydzień wcześniej Korea Płd. podjęła podobne kroki w odwecie za podłożenie min w strefie zdemilitaryzowanej między państwami koreańskimi.

Władze w Seulu oskarżają wojska północnokoreańskie o podłożenie min, które eksplodowały 4 sierpnia, raniąc dwóch żołnierzy w czasie rutynowego patrolu. Jeden z nich stracił obie nogi, a drugi - jedną.

(j.)