"Przesyłam Wam przykłady nieznania się na przepisach ruchu drogowego przez zarządców dróg oraz robotników firm, którzy wykonują modernizacje i inne roboty drogowe" - napisał do nas pan Dawid Sikora w e-mailu zatytułowanym "absurdy drogowe". Wysłał mam również zdjęcia z dokładnym opisem. Polecamy!

Pierwsze zdjęcie zostało zrobione w Barłominie. Tam były robione roboty drogowe i ograniczono prędkość stawiając znak z ograniczeniem (przed tym skrzyżowaniem!) do 30 km/h z kolei za tym skrzyżowaniem jest znak odwołany. 

Drugie zdjęcie (zrobione w Gowinie) i trzecie (zrobione w Wejherowie). Sytuacja podobna odwołanie znaku zakazu za skrzyżowaniem.

Powyższe przykłady są złym oznakowaniem dróg, ponieważ zgonie z przepisami dany zakaz lub ograniczenie prędkości obowiązuje do najbliższego skrzyżowania, więc za skrzyżowaniem już nie obowiązuje. Na zdjęciach widać że żadnego zakazu/ograniczenia prędkości między skrzyżowaniem a "końcem zakazów/ograniczeń prędkości" żadnego takiego znaku nie ma. Jest to właśnie przykład nie znania się na przepisach np. przez zarządców dróg.

Kolejne zdjęcie zostało zrobione w Luzinie na ul. Młyńskiej były tam robione roboty drogowe i robotnicy oznakowali sobie tam miejsce między innymi tym właśnie znakiem ZAKAZ WYPRZEDZANIA.Tylko że ten znak tak naprawdę nic nie wnosi ponieważ jest on ustawiony tuz przed samym przejściem dla pieszych a tuż za tym przejściem jest skrzyżowanie.Same przepisy mówią że na przejściach dla pieszych i na skrzyżowaniach nie wolno wyprzedzać a za skrzyżowaniem ten znak nie obowiązuje gdyż dany zakaz obowiązuje do najbliższego skrzyżowania.



Kolejne zdjęcie jest zarobione we Włocławku na ul. Krętej.To jest ustąp pierwszeństwa przejazdu. Tylko pytanie dlaczego w białym prostokącie? Taka tablica oznacza wjazd do danej strefy, czyli z tego wynika ze wjeżdża się do strefy z ustępowaniem pierwszeństwa tylko kto ma wtedy pierwszeństwo?



Ostatnie zdjęcie to zdjęcie satelitarne skrzyżowania pięcioodnogowego w Gdyni na ul.Węglowej. Na dzień dobry na tabliczce T-6 prawie z każdej strony jest pokazany inny układ skrzyżowania. Ja jak tam jeździłem z Instruktorem robiąc kurs na prawo jazdy to za każdym razem źle coś zrobiłem i nie wiadomo do końca co. Widać było że nawet ten sam Instruktor nie wiedział do końca jak tam jechać.To skrzyżowanie było chyba celowo zrobione do oblewania egzaminu gdyż kiedyś na ul. Węglowej w Gdyni znajdował się ośrodek egzaminacyjny i wtedy na tym właśnie skrzyżowaniu na dzień dobry każdego oblewali.


Ostatni przykład (nie mam zdjęć ) to na drodze krajowej nr 6 w Wejherowie i miejscowości Kębłowo. Na tej drodze krajowej mają na obszarze zabudowanym podniesioną prędkość do 70 km/h i mają co każde skrzyżowanie znak 70 km/h. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to że na tabliczce obszar zabudowany na jednym maszcie mają tam siedemdziesiątkę. Takie zestawienie znaków mówi że taka prędkość(70km/h) obowiązuje na całym obszarze zabudowanym co jest błędne, bo na drogach poprzecznych na tablicy OBSZAR ZABUDOWANY tej siedemdziesiątki nie ma. Jest to kolejny przykład nie znania się na przepisach przez zarządcę drogi.. Ciekawe tylko dlaczego Policja z Drogówki nic na to nie reaguje widząc złe oznakowanie drogi.