"Postanowiliśmy razem z organizatorami, że nie ma już powodów, żeby kontynuować w najbardziej drastyczny sposób protestu jakim jest głodówka" – powiedział na konferencji prasowej Ryszard Proksa Przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty NSZZ Solidarność.

Po 11. dniach nauczyciele przerwali głodówkę w siedzibie Małopolskiego Kuratorium Oświaty w Krakowie. O tej decyzji poinformowano na specjalnej konferencji prasowej.

Postanowiliśmy razem z organizatorami, że nie ma już powodów, żeby kontynuować w najbardziej drastyczny sposób protestu jakim jest głodówka. Postanawiamy dzisiaj zakończyć tę formę protestu, ale ponieważ negocjacje jeszcze trwają i ponieważ pani premier obiecała, że jeszcze jakieś bonusy będziemy mieć, żeby za wcześnie nie powiedzieć hurra, z zakończeniem okupacji poczekamy. Jutro o 8 rano mamy się o tym dowiedzieć, więc będziecie państwo poinformowani  - powiedział Ryszard Proksa.




Jak poinformowała Katarzyna Niewiadomska-Węgrzyniak, która w okupacji uczestniczy od 11 marca, czyli od samego początku, głodówkę prowadziło w sumie dziewięć osób. Z tego trzy, które rozpoczęły ją 25 marca, zakończyły protest w poniedziałek.

Kończymy tę najtrudniejszą z form protestu, czyli protest głodowy. Jest to ogromne poświęcenie, wyrzeczenie i niesamowita determinacja ze strony ją prowadzących. To pokazuje, jak jesteśmy my, jako środowisko nauczycieli, bardzo zdeterminowani, aby osiągnąć porozumienie i sukces przed przystąpieniem do strajku. Naszym hasłem było to, żeby na temat dorosłych rozmawiać z dorosłymi, nie bierzemy jako zakładników dzieci - zaznaczyła Niewiadomska-Węgrzyniak.

Ryszard Proksa poinformował, że w piątek około południa odbędzie się w Warszawie posiedzenie Rady Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". Oceni ona efekty negocjacji z rządem i zadecyduje, "jak ma zachować się krajowa sekcja i nauczyciele zrzeszeni w Solidarności, jeśli chodzi o protest".

Według niego efektem dotychczasowych rozmów z rządem jest spełnienie wszystkich postulatów zgłaszanych przez "S" z wyjątkiem czasu wdrożenia 15 proc. waloryzacji. My żądamy od stycznia, na razie mamy od września, upieramy się nadal przy tym i to jest jedyny postulat, który nie został jeszcze do końca zrealizowany - ocenił Proksa.

Pytany o to, czy w piątek zakończy się także okupacja Kuratorium Oświaty w Krakowie, ocenił, że tam przebywający tam nauczyciele z oświatowej Solidarności czekają na wynik rozmów Rady Dialogu Społecznego o sytuacji w oświacie. Zostały one zawieszone do piątku do godz. 8.00 Rząd ma wtedy - jak mówiła wicepremier Beata Szydło - przedstawić nowe propozycje i odnieść się do postulatów strony społecznej.

Zobaczymy, jaka będzie jutro decyzja. Okupacja trwa. Chcemy postawić kropkę nad i. Będzie dokument, wtedy organizatorzy zadecydują, czy zakończyć protest - zaznaczył szef oświatowej "S".

Związkowcy krytykują Ryszarda Proksę

Kolejni związkowcy z nauczycielskiej Solidarności krytykują Ryszarda Proksę, szefa ogólnopolskich struktur edukacyjnych związku. Za szybko zakończył negocjacje z rządem, zdziwił wiele osób - mówi RMF FM szef mazowieckiego oddziału Andrzej Piegutowski.

Związkowców najbardziej poirytowała deklaracja Ryszarda Proksy, że gotowy jest podpisać porozumienie z rządem w sytuacji, gdy inne związki jeszcze cały czas prowadzą negocjacje. Jednocześnie Andrzej Piegutkowski komentuje, że żądania innych związków - ZNP i Forum Związków Zawodowych - są zawyżone.

To jest zdanie lidera lokalnego. Mam ich jeszcze kilku, ale podkreślam: nie obrażam się. Muszę realizować decyzje Rady Krajowej  - odpowiada na krytykę Ryszard Proksa.

Wcześniej związkowcy z dolnośląskiego Głogowa zażądali dymisji przewodniczącego związku w otwartym liście oskarżając go o niekompetencję, lub służalczość wobec rządu

Okupacja kuratorium w Krakowie trwa od 25 dni. Codziennie uczestniczy w niej od kilku do kilkunastu pracowników oświaty. Akcja ma charakter rotacyjny, uczestnicy się zmieniają.

Opracowanie: