"Tele Tydzień", "Twój Styl", "Życie na Gorąco", "Show", "Grazia", "Świat Kobiety" - m.in. tych popularnych tytułów nie można kupić w sieci dystrybucji firmy Kolporter. "To jawne ograniczenie a wręcz atak na wolność słowa w Polsce" - mówi Maciej Brzozowski z Wydawnictwa Bauer, które wydaje znane tytuły. Wydawnictwo jest zbulwersowane decyzją prywatnego dystrybutora. W przesłanym komunikacie Kolporter podkreśla, cały czas w sprawie sprzedaży magazynów toczą się rozmowy i negocjacje.


Zdaniem wydawnictwa Bauer, firma Kolporter, wykorzystując swoją dominującą pozycję na rynku dystrybucji prasy już w przeszłości próbowała narzucić Bauerowi niekorzystne warunki współpracy. I wciąż to robi. Próbuje zmusić Wydawnictwo  do zawarcia długoterminowej umowy handlowej, w której proponuje skrajnie wysoką marżę. Cierpią na tym między innymi sieci handlowe, w których  Kolporter nie ma własnych punktów dystrybucji. Wydawnictwo Bauer wielokrotnie próbowało, dla dobra czytelników, porozumieć się z Kolporterem - jednak nie okazał on woli porozumienia. Co więcej monopolistyczne działania ze strony Kolportera zbiegły się z budzącym kontrowersje zniknięciem z rynku jednego z dystrybutorów prasy - firmy Franpress z Wrocławia.  Jej punkty zostały przejęte głównie przez Kolportera - a to jeszcze bardziej umocniło jego pozycję wobec wszystkich wydawców. Dzwonią do nas zdenerwowani kioskarze i przedstawiciele sieci handlowych skarżąc się, że nie tylko tracą klientów prasy, ale także że poprzez działania monopolisty spadają im obroty -  podkreśla Maciej Brzozowski. Zwiększoną dystrybucję czasopism Wydawnictwa Bauer prowadzą firmy Ruch i Garmond. Wydawnictwo Bauer protestuje przeciwko bezprawnym działaniom firmy Kolporter - dodaje Brzozowski. 

Kolporter: Trwają rozmowy, negocjujemy

"Wobec wygaśnięcia obowiązującej do końca minionego roku umowy, Kolporter prowadzi negocjacje i rozmowy z Wydawnictwem Bauer" - czytamy w komunikacie przesłanym przez firmę. "Prowadzone rozmowy stanowią negocjacje dwóch równorzędnych partnerów biznesowych o zbliżonej pozycji rynkowej" - napisano w oświadczeniu.