Jest zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy sprzedaży przez Lasy Państwowe mieszkań w Gdyni. Chodzi o wystawienie na sprzedaż trzech lokali w atrakcyjnej okolicy. Jedno z nich za rażąco niską cenę nabył brat prezesa Orlenu, pracujący w Lasach Państwowych - Bartłomiej Obajtek.

Zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień i narażeniu Lasów Państwowych na szkody w kwocie ponad 2 300 000 złotych złożył w prokuraturze ich dyrektor generalny. Kilka dni temu w tej sprawie prokuraturę zawiadomiło ministerstwo klimatu. 

"Dyrektor generalny Lasów Państwowych Witold Koss skierował do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez trzy osoby pełniące do niedawna funkcje kierownicze w Lasach Państwowych. Chodzi o Józefa Kubicę, byłego dyrektora generalnego LP, Bartłomieja Obajtka, byłego dyrektora regionalnej dyrekcji w Gdańsku oraz Jana Borkowskiego, byłego nadleśniczego Nadleśnictwa Gdańsk" - czytamy w komunikacie Lasów Państwowych.

Kontrola w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku

5 stycznia minister Paulina Hennig-Kloska wydała ówczesnemu dyrektorowi RDLP w Gdańsku Bartłomiejowi Obajtkowi polecenie wstrzymania wszelkich czynności zmierzających do rozporządzania lasami, gruntami i innymi nieruchomościami stanowiącymi własność Skarbu Państwa, będącymi w zarządzie RDLP w Gdańsku. W szczególności chodziło o ich sprzedaż. Wstrzymanie miało potrwać do czasu zakończenia zleconej wcześniej kontroli.

Wszczęta 4 stycznia 2024 r. kontrola obejmuje wynajmowania i zbywania przez jednostki organizacyjne Lasów Państwowych na rzecz pracowników, członków ich rodzin itp. nieruchomości, znajdujących się w zasobach Nadleśnictwa Gdańsk, RDLP w Gdańsku, oraz polityki kadrowej w RDLP w Gdańsku i Nadleśnictwie Gdańsk. Ministerstwo przewiduje, że kontrola potrwa "najbliższe kilka tygodni".

W poniedziałek 15 stycznia 2024 r. Bartłomiej Obajtek został, decyzją Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych Witolda Kossa, odwołany ze stanowiska Dyrektora RDLP w Gdańsku.