Czy kreda i tablica odejdą do lamusa? Według naukowców z University of the Arts w Londynie, przyszłością szkolnictwa są lekcje 3D. Z najnowszych badań wynika, że wykłady z zastosowaniem tej technologii są znacznie skuteczniejsze i pozwalają uczniom na bardziej efektywną naukę.

Badanie przeprowadzone przez naukowców z University of the Arts w Londynie dowodzi, że uczniowie biorący udział w lekcjach z wykorzystaniem technologii 3D uzyskują lepsze wyniki w nauce. Dzięki innowacyjnym metodom, są zainteresowani przekazywanym materiałem, bardziej skoncentrowani i lepiej zapamiętują. Co więcej, z badań wynika, że formułują również bardziej spójne odpowiedzi na zadawane pytania.

Nauczyciele są zachwyceni efektem eksperymentów. Okazuje się bowiem, że techniki 3D nie tylko poprawiają wyniki w nauce, ale także wprowadzają większy porządek na zajęciach. Uczniowie zwykle mniej zainteresowani konwencjonalną lekcją nie przeszkadzają pozostałym, bo sami są zajęci. Nasza praca jest przyjemniejsza i prostsza - mówią nauczyciele.

Naukowców martwi jedynie fakt, że wprowadzenie innowacji może być dla szkół zbyt kosztowne. Aby przeprowadzać takie zajęcia, potrzeba projektorów 3D, laptopów oraz trójwymiarowych okularów. Mimo wątpliwości finansowych, co do jednego wszyscy są zgodni - w dobie XXI wieku szkoła musi iść z duchem czasu, bo przynosi to pozytywne efekty.

Daily Mail