Ponad 50 pacjentów wojewódzkiej przychodni alergologicznej w Szczecinie, musiało zrezygnować z wizyty u lekarza. Na drzwiach placówki wywieszono kartkę z informacją, że skończyły się limity przyznane przychodni przez Kasę Chorych a pacjenci z dolegliwościami powinni zgłaszać się do siedziby kasy.

Limity przyznane przez kasę rzeczywiście się skończyły i na leczenie pacjentów z alergią nie ma pieniędzy. Jak mówi zastępca dyrektora przychodni Ewa Zeńczak wielokrotnie informowano kasy chorych o potrzebie zwiększenia tych limitów: "Zarejestrowanych w poradni elergologicznej mamy 6600 pacjentów i oni wymagają takiej opieki, której my im udzielamy".

Rację ma również Zachodniopomorska Kasa Chorych. Zdaniem Małgorzaty Pieleszek doszło do nadużyć finansowych ze strony szpitala: "Większość porad, dyrekcja poradni wykazała jako złożone, mimo że nie towarzyszyło im wykonanie żadnych badań diagnostycznych. Podanie szczepionki odczulającej to jest czynność prosta. Różnica między poradą złożoną a prostą jest bardzo istotna". Istotna również w cenie. Za poradę prostą kasa płaci 12 złotych a za złożoną 50 złotych i dlatego skończyły się pieniądze. Niewykluczone, że kasa całkowicie zerwie kontakt z przychodnią.

Pacjenci zmuszeni są zatem do korzystania z usług w innych przychodniach alergicznych na terenie Szczecina.

foto Piotr Lichota RMF Szczecin

14:25