Pies zaraził się małpią ospą od właściciela. O pierwszym takim przypadku na świecie informuje Światowa Organizacja Zdrowia. Według WHO małpia ospa jest już w 92 krajach, odnotowano 35 tysięcy przypadków zachorowań.

Eksperci przypominają o koniecznej izolacji osób chorych na małpią ospę. Jako przykład podają pierwszy przypadek zarażenia się zwierzęcia od człowieka

Chodzi konkretnie o psa i jego właścicieli - mieszkańców Paryża. Żyjąca ze sobą para homoseksualistów zaobserwowała symptomy u swojego charta 12 dni po tym, jaki sami zachorowali. Badania genetyczne wykazały, że wirus, który zaatakował mężczyzn i ich pupila był dokładnie ten sam. Mężczyźni przyznali, że spali ze swoim psem w jednym łóżku.

Jednocześnie naukowcy podkreślają, że nie ma dowodów na transmisję wirusa od psa na inne czworonogi lub na człowieka.

Małpia ospa - co to za choroba

Małpia ospa rozprzestrzenia się przez bliski kontakt z osobą zakażoną oraz z rzeczami używanymi przez chorego, takimi jak pościel czy ręczniki.

Jest już obecna w 92 krajach. Zdiagnozowano 35 tysięcy przypadków. Mowa jest także o 12 zgonach z powodu wirusa. W Polsce odnotowano 95 przypadków zakażenia.

WHO ogłosiła w lipcu, że szybko rozprzestrzeniająca się epidemia małpiej ospy jest globalnym stanem zagrożenia zdrowia i wprowadziła najwyższy poziom alertu epidemicznego.

Małpia ospa to rzadka, odzwierzęca choroba wirusowa, którą pierwszy raz u ludzi zidentyfikowano w 1970 roku.

Wśród symptomów wymienia się gorączkę, bóle głowy i wysypkę skórną, która zaczyna się na twarzy i rozprzestrzenia na resztę ciała. Objawy ustępują zwykle po dwóch-trzech tygodniach.