6 szpitali w województwie kujawsko-pomorskim skierowało pozwy do sądu przeciwko NFZ. Szefowie placówek domagają się pieniędzy za świadczenia wykonane ponad limit dla ratowania życia.

Na razie pozwy złożyło sześć szpitali, ale szykują się następne. Gotowy do złożenia pozwu jest już Andrzej Motuk, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala w Bydgoszczy.

To, co w tej chwili jest zapisane na fakturach, to jest kwota niecałych 10 milionów złotych. Fundusz nie chce zapłacić nawet za te procedury, które ratują życie, twierdząc, że nie przeznaczył na to pieniędzy - mówi.

Dodaje także, że Narodowy Fundusz Zdrowia powinien mieć świadomość, że jest po to, by finansować zdrowotne potrzeby społeczeństwa. Dyrektorzy szpitali w Grudziądzu i Toruniu także donieśli prokuraturze o popełnieniu przestępstwa przez NFZ, przez działania na szkodę szpitali.