Tego jeszcze na szczytach rosyjskiej władzy nie było. Dmitrij Miedwiediew po raz pierwszy zezwolił internautom na umieszczanie komentarzy pod swoim wideo-blogiem. Natychmiast rosyjskiego prezydenta zasypała lawina wypowiedzi.

Miedwiediew zaczął prowadzić bloga przed kilkoma miesiącami. Ostatni zapis pochodzi z okolic Soczi, gdzie prezydent w ubiegłym tygodniu jeździł na nartach. Przywódca Rosji w swoim materiale mówił o tym, jak ważny jest sport. Obiecał również, że pomimo kryzysu finansowego zrealizuje ambitne plany budowlane. Nie jest to coś, na czym mamy prawo oszczędzać, ponieważ ostatecznie dobrobyt obywateli zależy od tego, co zwie się zdrowiem narodu - stwierdził.

Po opublikowaniu bloga natychmiast pojawiły się komentarze internautów. Wiele osób skarżyło się, że w Rosji brakuje ośrodków sportowych. Inni zwracali uwagę, że Miedwiediew powinien zająć się promocją zdrowego trybu życia i walką z alkoholizmem. Jeden z komentatorów otwarcie zastanawiał się, czy komentarze zamieszczane na prezydenckim blogu przed publikacją podlegają jakimkolwiek "modyfikacjom". W rosyjskiej telewizji publicznej i największych gazetach w Rosji nie pozwala się bowiem na żadną otwartą krytykę wobec władz. Zobacz najnowszy film z udziałem Miedwiediewa:

[film:149721.flv]

W Soczi w 2014 r. mają odbyć się zimowe igrzyska olimpijskie.