Blisko Hiszpanii przepłynie już wkrótce stary i zniszczony tankowiec z ropą naftową. "Gieroj Sewastopola" - pod rosyjską banderą - ma 24 lata i jest w podobnym stanie, co osławiony „Prestige” - tankowiec, który rok temu spowodował największą katastrofę ekologiczną w dziejach Hiszpanii.

Greenpeace i inne organizacje ekologiczne alarmują, że władze w Madrycie nie robią nic, by zapobiec powtórce ubiegłorocznej katastrofy. „Bohater Sewastopola” ma do pokonania tę samą trasę, jaka miał przebyć „Prestige” – wypłynął już z Łotwy, a jego docelowym portem jest Singapur. W najbliższych dniach będzie przepływał wzdłuż zachodniego wybrzeża Hiszpanii.

Madrycki rząd zapewnia, że jednostka nie wpłynie na wody terytorialne Hiszpanii, a jego odległość od brzegu będzie wynosiła minimalnie 200 mil. To jednak nie uspokaja Hiszpanów – „Prestige” zatonął w odległości 240 mil od brzegu, a spowodował gigantyczną katastrofę. Jej skutki będą odczuwane jeszcze przez co najmniej 10 lat.

„Bohater Sewastopola” nie jest jednak jedyną jednostką, która niepokoi Hiszpanów – za tydzień wzdłuż wód terytorialnych tego kraju przepłynie statek z odpadami radioaktywnymi.

By jak najbardziej obniżyć ryzyko katastrof ekologicznych, miesiąc temu Unia Europejska zdecydowała, że do jej portów nie mogą zawijać statki z pojedynczym kadłubem i starsze niż 15 lat.

15:40