Aktor Antonio Banderas doczekał się swojej gwiazdy w Alei Sław w Hollywood. Na ceremonię przybył tłum wielbicieli latynoskiego amanta.

45-letni Banderas odsłonił gwiazdę w towarzystwie żony Melanie Griffith, córek oraz koleżanki po fachu, Sharon Stone. - Jestem wdzięczny Los Angeles, dziękuję społeczności hiszpańskiej, do której należę, i wszystkim, którzy są mi bliscy - mówił aktor.

Antonio Banderas przyjechał do Fabryki Marzeń 16 lat temu. Dla filmu odkrył go hiszpański reżyser, Perdo Almodovar. Sławę, która otworzyła mu drzwi do światowej kariery, zawdzięcza jednak głównej roli w filmie „Desperado” Roberta Rodrigueza.