Gdańscy ekolodzy oskarżają firmę rozprowadzająca wodę w mieście o nieuczciwe praktyki. Twierdzą, że firma celowo czerpie mniej wody ze studni głębinowych, a więcej ze zbiorników naziemnych.

Woda głębinowa jest tańsza i czystsza. Ta ze zbiorników naziemnych musi być uzdatniana, a za to płacą mieszkańcy. To oskarżenie całkowicie odrzuca prywatna firma wodociągowa. Jej przedstawiciele tłumaczą, że nie czerpie z tego dodatkowych korzyści, bo każdą wodę trzeba uzdatniać. Wojciech Jankowski wysłuchał argumentów obu stron, posłuchaj jego relacji:

Czerpanie wody ze źródeł naziemnych ma inne skutki uboczne. Stan wody gruntowej podnosi się i zalewa piwnice gdańskich zabytków.

17:10