Zarówno w Europie jak i w USA od 10 do 30 procent osób nie je śniadań. W większości przypadków są to młode dziewczyny, które rezygnują z posiłku z braku czasu, apetytu albo z powodu diety. Naukowcy jednak nie są zgodni, co do tego jak brak śniadania wpływa na wagę - informuje internetowy serwis BBC.

Amerykański departament rolnictwa w raporcie sprzed prawie dwóch lat powołuje się na cztery badania, wśród których trzy wskazują, że niejedzenie śniadań nie ma żadnego wpływu na wagę. Tylko z jednego badania wynika, że wśród dzieci z nadwagą najwięcej ważą te jedzące śniadania. Do innych wniosków doszli z kolei przedstawiciele amerykańskiej Akademii Żywienia i Dietetyki. Z ich analiz wynika, że otyłe dzieci częściej rezygnują ze śniadań. Choć badania pokazują pewne zjawisko, nie wiadomo, co jest pierwsze - podwyższona waga ciała czy pomijanie w jadłospisie śniadań. Odpowiedź na to pytanie miały dać badania przeprowadzone na Harvardzie w latach 1996-1999. Wynika z nich, że choć dzieci niejedzące śniadań początkowo ważyły więcej, to masa ich ciała z czasem malała. Według niektórych specjalistów od żywienia, osoby pomijające śniadania w ciągu dnia nie podjadają kalorycznych przekąsek, żeby uzupełnić brak pierwszego posiłku. Mają jednak mniej zrównoważoną dietę.

Kiedy śniadanie?

Problemem, przed jakim stanęli naukowcy, jest zdefiniowanie samego śniadania oraz określenie, z czego powinno się składać. W Skandynawii rano podaje się wędzone ryby, w Niemczech wędliny, a w Wielkiej Brytanii popularne są płatki śniadaniowe, które mogą zawierać duże ilość cukru i soli. Specjaliści różnią się również co do pory śniadania. Jak ustalił amerykański departament rolnictwa, z wyników większości badań wynika, że pierwszy posiłek powinniśmy spożyć do godziny 10 rano.