Brytyjski psycholog Cliff Arnall sprawdził, co dokładnie czyni nas szczęśliwymi i za pomocą równania wyliczył, kiedy przypada najlepsza kombinacja tych czynników: w piątek, 23 czerwca.

Według Arnalla, badacza zaburzeń związanych z pogodą z uniwersytetu w Cardiff, optymizmem napełniają nas: spędzanie czasu z bliskimi, przebywanie na dworze podczas pięknej pogody, miłe skojarzenia związane z wakacjami w dzieciństwie i perspektywa weekendu. Jeśli wszystkie te elementy połączą się, czujemy się szczęśliwi.

Dobre samopoczucie potęguje się, jeśli nasza reprezentacja dobrze radzi sobie na mundialu - zauważa autor badania, podkreślając sukcesy Anglików. Arnall określił również najgorszy dzień w roku, który według niego przypada na 24 stycznia. Paskudna pogoda, długi, blednące wspomnienie świąt Bożego Narodzenia, niedotrzymane postanowienia noworoczne i utrata motywacji nakładają się wówczas, wywołując fatalne samopoczucie.