Oprócz zmagań sportowych naszym wysłannikom w Turynie udało się zaobserwować miejscowe ciekawostki językowe. Mowa o mieszance włoskiego i francuskiego, czyli dialekcie piemonckim.

Choć piemonckiego nikt nie uczy w szkole, większość mieszkańców regionu włada tym dialektem. O tym, że język brzmi dość egzotycznie, przekonali się: Paweł Sikora Sebastian Szczęsny: