Ulrich von Jungingen wcale nie urodził się w Jungingen, jak podają niektóre polskie źródła. Prawdopodobnym miejscem narodzin braci Konrada i Ulricha - dwóch Wielkich Mistrzów Zakonu Krzyżackiego - jest Hohenfels. Miejscowość, a dokładniej sam zamek o tej nazwie, leży w niemieckiej Szwabii.

Właśnie do Hohenfels, niedaleko Jeziora Bodeńskiego, dotarł nasz korespondent Adam Górczewski, który szuka śladów po dowódcy wojsk, które przegrały bitwę pod Grunwaldem.

Obecnie w zamku znajduje się renomowana szkoła. Dyrektor Susanne Halbauer pokazała naszemu korespondentowi wieżę, która jako jedyna może pamiętać XV wiek, i zaprowadziła go przez jedną z klas do podziemia. Tutaj były cele więzienne. Ta, przed którą stoimy, poświęcona jest rodowi Jungingenów. W połowie XIV wieku wżenili się w Hohenfelsów i zamieszkali tutaj. Dzięki temu upadająca rodzina Jungingenów znów miała pieniądze. Konrad i Ulrich prawdopodobnie tu się urodzili - relacjonowała pani dyrektor.

Zapytana, czy bracia są w Niemczech postaciami znanymi, odpowiedziała: Wśród historyków na pewno. Dzieci się o nich uczą, ale nie są to najważniejsze osoby w niemieckiej historii.

Nasz korespondent zauważył jednak dopisek, że Konrad i Ulrich to najlepsi synowie tej ziemi. Napotkany uczeń nie miał wprawdzie pojęcia, o kim mowa, ale bardziej rozmowna okazała się nauczycielka:

Znam kilku Ulryków, ale żadnego z Jungingen.

Słyszała pani o bitwie pod Grunwaldem?

Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego - już wiem! Ciekawi mnie jednak, z czego Polacy go znają. Zakon Krzyżacki nie jest przez was pewnie kojarzony z rozwiniętą infrastrukturą, ale jako obcy najeźdźca, prawda?