Po blisko piętnastu wiekach przerwy rzymskie Koloseum odzyska swe pierwotne przeznaczenie.

Jeden z najbardziej znanych zabytków na świecie znów stanie sie amfiteatrem. Na scenie Koloseum już dziś będzie można zobaczyć "Króla Edypa" Sofoklesa, wystawianego przez Teatr Narodowy Grecji. W loży honorowej zasiądzie między innymi prezydent Włoch Carlo Azeglio Ciampi.

Uroczystą inaugurację poprzedziło 7 lat robót remontowych, które kosztowały 20 milionów dolarów. To jednak nie wystarczyło dla przywrócenia Koloseum jego dawnej świetności. W 80 r. n.e., za panowania cesarza Tytusa, na widowni mogło zasiąść 70 tysięcy osób. Dziś do amfiteatru wejdzie zaledwie 700 widzów, z czego tylko 300 będzie mogło usiąść.

Powrót widowisk do Koloseum budzi we Włoszech wiele emocji. Miejsce męczeństwa pierwszych Chrześcijan uważane jest bowiem za symbol walki o prawa człowieka i tolerancję. Dlatego też, jak zapewnia włoska minister kultury Giovanna Melandri, Koloseum nie stanie się nigdy zwykłym teatrem. Spektakle będą się tam odbywać na tyle rzadko, że każdy z nich będzie "historycznym i kulturalnym wydarzeniem".

10:15