Historia starożytnych gladiatorów będzie od dziś wyjaśniona wszystkim tym, którzy odwiedzą rzymskie Koloseum. A to za sprawą wystawy "Krew i Arena", którą zdecydowały się wreszcie stworzyć w starożytnym zabytku włoskie władze. Dotychczas turyści zwiedzający Koloseum widzieli tylko mury, a o tym co się tam działo przed wiekami, mogli tylko poczytać w przewodnikach lub wyobrazić to sobie zamykając oczy.

Koloseum zwane w starożytności amfiteatrem Falwiuszów było miejscem gdzie gladiatorzy walczyli i ginęli ku uciesze tłumów. Po latach starań dziś zostanie otwarta pierwsza wystawa, która tłumaczy zwiedzającym co działo się przed wiekami w tych murach. Zobaczyć można broń, którą posługiwali się gladiatorzy, a przy okazji poczytać opis ówczesnych technik walki. Odbudowana została część areny, na którą kiedyś patrzyło 74 tysiące ludzi i gdzie odważni wojownicy walczyli ze sobą i ze zwierzętami. Odtworzono także specjalne winy z przeciwwagą, które służyły do transportu bestii z podziemi na arenę. Część wystawy prezentuje marmurowe płyty z inskrypcjami, a także starożytne monety i mozaiki. W roku 80. n.e., w czasie uroczystości otwarcie Koloseum, zabito tu 5000 sztuk zwierząt. Na dzisiejszym wernisażu żadnych ofiar nie będzie. Wystawa będzie czynna do 7 stycznia.

foto RMF FM

15:20