Podczas czwartego dnia 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni widzowie zobaczą m.in. "Salę Samobójców", "Lęk wysokości" i "Różę". W ramach cyklu "Masterclass: Anatomia sceny" odbędzie się również spotkanie gości festiwalu z Agnieszką Holland.

"Lęk wysokości" to debiut fabularny Bartka Konopki, autora m.in nominowanego do Oscara "Królika po berlińsku".

Film jest opowieścią o młodym reporterze telewizyjnym, Tomku, który prowadzi bardzo poukładane życie. Pewnego dnia dowiaduje się, że jego ojciec trafił do szpitala psychiatrycznego, a on jest jedyną osobą, która może mu pomóc. Tomek wykorzystuje to jako okazję do sprzedania mieszkania ojca bez jego wiedzy. Wraz z kolejnymi wizytami u ojca, pogrąża się w świat szaleństwa i dowiaduje się prawdy o sobie. Główne role w "Lęku wysokości" grają Krzysztof Stroiński i Marcin Dorociński.

To historia o dojrzewaniu, trudnym wchodzeniu w dorosłość, relacjach z rodzicami, o tym, co naprawdę w życiu jest ważne i dlaczego nie warto skrywać przez całe życie emocji za maską - mówił przed realizacją filmu reżyser, tłumacząc, że tytułowy "lęk wysokości" można interpretować m.in. jako "skrywaną obawę przed życiem".

"Róża" to nowy film Wojciecha Smarzowskiego, wielokrotnie nagradzanego twórcy m.in "Wesela" czy obrazu "Dom zły". Akcja zaczyna się latem 1945 roku. Tadeusz, były żołnierz AK, któremu wojna zabrała wszystko i niczego nie oszczędziła, wędruje przez Mazury. Dociera do wdowy po niemieckim żołnierzu, którego śmierci był świadkiem. Mieszkająca sama w dużym gospodarstwie Róża przyjmuje Tadeusza chłodno, pozwala przenocować. Tadeusz odwdzięcza się za gościnę pomocą w obejściu. Róża, choć się do tego nie przyznaje, potrzebuje czegoś więcej - przede wszystkim ochrony przed szabrownikami, którzy nachodzą jej gospodarstwo. Stopniowo Tadeusz poznaje przyczyny jej samotności ... Na tle krajobrazu wyniszczonego przez wojnę, gdzie nadzieja stała się narzędziem propagandy, między dwojgiem ludzi z odległych światów rodzi się miłość... niemożliwa? Marcin Dorociński i Agata Kulesza zagrali w "Róży" główne role.

Główny bohater "Sali Samobójców" Jana Komasy - Dominik, to zwyczajny chłopak. Ma wielu znajomych, najładniejszą dziewczynę w szkole, bogatych rodziców, pieniądze na ciuchy, gadżety, imprezy - i pewnego dnia jeden pocałunek zmienia wszystko. "Ona" zaczepia go w sieci. Jest intrygująca, niebezpieczna, przebiegła. Wprowadza go do "Sali samobójców", miejsca, z którego nie ma ucieczki. Dominik, w pułapce własnych uczuć, wplątany w śmiertelną intrygę, straci to, co w życiu najcenniejsze. W rolach głównych zobaczyć można Jakuba Gierszała, Agatę Kuleszę i Romę Gąsiorowską.

Podczas festiwalu trwają także pokazy filmów w paśmie "Panorama Europy środkowo - wschodniej" oraz "Nadrealizm w kinie polskim". Zaprezentowane zostaną m.in. "Pal Adrienn" Agnes Kocsis oraz "Golem" Piotra Szulkina.

Zobacz relację Katarzyny Sobiechowskiej-Szuchty z redakcji kulturalnej RMF FM w serwisie Twitter.