Luksus, prestiż i blask diamentów - tak wyglądała sobota w Wenecji, kiedy Georgina Rodríguez po raz pierwszy po zaręczynach z Cristiano Ronaldo pojawiła się na Festiwalu Filmowym. Narzeczona światowej gwiazdy futbolu przyciągnęła uwagę nie tylko swoją urodą, ale też ekstrawaganckimi dodatkami i pierścionkiem, który dosłownie oślepiał fotografów.

Wenecja, miasto miłości i sztuki, przez chwilę zamieniło się w centrum światowego show-biznesu. Wszystko za sprawą Georginy Rodríguez, która w sobotnie popołudnie pojawiła się na lotnisku Marco Polo, by wziąć udział w 82. Festiwalu Filmowym. To jej pierwszy publiczny występ od czasu, gdy na początku sierpnia ogłosiła zaręczyny z Cristiano Ronaldo, jednym z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy na świecie.

Już na lotnisku rozpoczęła się prawdziwa burza fleszy. Georgina, promieniejąc uśmiechem i jeszcze jaśniejszym diamentem, machała do kamer, trzymając w dłoni ekskluzywną torebkę Hermès Birkin. Jej obecność natychmiast przyciągnęła tłum fanów i fotoreporterów, którzy nie mogli oderwać wzroku od jej stylizacji.

Luksusowe dodatki w roli głównej

Styl Georginy Rodríguez to wyrafinowana mieszanka klasyki i nowoczesnego glamouru. Na weneckim lotnisku pojawiła się w satynowym stroju od Toma Forda z charakterystycznym kołnierzem szalowym i groszkowym wzorem. Do tego dobrała klasyczne szpilki oraz oversize’owe okulary przeciwsłoneczne Prada.

Jednak największe emocje wzbudziła jej czarna torebka Hermès Birkin z krokodylej skóry, z przeszyciem Retourne i okuciami Palladium. Taki model, niezwykle pożądany na rynku wtórnym, potrafi osiągać zawrotne ceny - nawet do 60 tysięcy euro. To nie pierwszy raz, gdy Georgina pokazuje, że jest wierną fanką tej luksusowej marki. Jej kolekcja torebek Hermès to prawdziwy powód do zazdrości dla wielu miłośniczek mody na całym świecie.

Brylant, który błyszczy mocniej niż flesze

Choć dodatki przykuwały uwagę, to najważniejszym elementem stylizacji był pierścionek zaręczynowy. Ogromny diament o szlifie owalnym, ważący aż 30 karatów, lśnił na perfekcyjnie zadbanej dłoni Georginy. Według ekspertów jubilerskich wartość tej biżuterii może sięgać nawet 3 milionów dolarów. To właśnie ten pierścionek stał się symbolem nowego rozdziału w życiu narzeczonej Ronaldo i nieustannie przyciągał spojrzenia - zarówno na lotnisku, jak i później, podczas oficjalnych wydarzeń festiwalowych.

Georgina doskonale zdawała sobie sprawę z wagi tego dodatku. Chętnie eksponowała go przed kamerami, ustawiając dłoń tak, by każdy mógł zobaczyć imponujący brylant. Na tle czarnej sukni i eleganckich dodatków, pierścionek lśnił niczym gwiazda wieczoru.

Kulminacja na czerwonym dywanie

Prawdziwy finał tego luksusowego dnia nastąpił wieczorem, podczas oficjalnego wejścia na czerwony dywan Festiwalu Filmowego w Wenecji. Georgina Rodríguez pojawiła się w obcisłej czarnej koronkowej sukni, która idealnie podkreślała jej sylwetkę. Z gracją i pewnością siebie prezentowała się przed obiektywami, ponownie eksponując pierścionek, który błyszczał jaśniej niż flesze aparatów.