Już w grudniu na ekrany kin trafi trzecia część kultowego „Avatara” – „Avatar: Ogień i popiół”. To jednak nie koniec niespodzianek dla miłośników niezwykłego świata Pandory. James Cameron, twórca serii, zdradził, że planuje kolejne projekty związane z uniwersum „Avatara”, w tym… animowany serial antologiczny.
Grudzień 2025 roku zapowiada się wyjątkowo emocjonująco dla fanów filmu science fiction. To właśnie wtedy na wielkim ekranie zadebiutuje "Avatar: Ogień i popiół" ("Avatar: Fire & Ash") - trzecia odsłona sagi Jamesa Camerona, która od lat zachwyca widzów na całym świecie niepowtarzalną wizją Pandory. Reżyser nie kryje ekscytacji nadchodzącą premierą i obiecuje, że będzie to widowisko na najwyższym poziomie.
To szalona przygoda i uczta dla oczu, ale też film o bardzo wysokich emocjach. Wkraczamy na naprawdę trudny teren dla wszystkich postaci, które znacie i kochacie - podkreśla Cameron.
W sieci pojawił się już oficjalny zwiastun "Avatar: Fire & Ash", który wcześniej mogli zobaczyć wyłącznie widzowie wybranych kin.
James Cameron nie zwalnia tempa i już planuje kolejny rozdział w historii "Avatara". W rozmowie z magazynem "Empire" zdradził, że prowadził rozmowy z Disneyem na temat rozbudowy uniwersum o animowany serial antologiczny.
Reżyser chciałby w nowej formie przybliżyć widzom poboczne historie i bohaterów, którzy dotąd nie mieli szansy zaistnieć na dużym ekranie. Kto pierwszy wylądował na Pandorze? Pierwsza wyprawa. Niewiele jeszcze z tym zrobiliśmy. Wciąż zbieramy nasze historie i tego typu rzeczy, a ja muszę znaleźć wyjątkowych filmowców, animatorów, którzy zechcą się tym zająć - dodaje twórca.
Na razie projekt jest na bardzo wczesnym etapie, nie wiadomo więc, kiedy animowany serial mógłby ujrzeć światło dzienne.
Pierwszy "Avatar" z 2009 roku to prawdziwy fenomen popkultury. Film zarobił globalnie aż 2,9 miliarda dolarów, stając się najbardziej dochodowym filmem w historii kina. Druga część - "Avatar: Way of Water" - również nie zawiodła oczekiwań, plasując się na trzecim miejscu wszech czasów z wynikiem 2,3 miliarda dolarów.
Dziś nikt już nie wątpi w to, że James Cameron potrafi tworzyć kinowe hity, które przyciągają tłumy widzów. Oczekiwania wobec "Fire & Ash" są ogromne, a zaufanie fanów i branży filmowej do reżysera - jeszcze większe. Premiera filmu zaplanowana jest na 19 grudnia i wiele wskazuje na to, że będzie to jeden z największych świątecznych przebojów 2025 roku.
James Cameron nie zamierza kończyć przygody z Pandorą na trzeciej części. Już wcześniej zapowiadał, że cały cykl ma liczyć pięć filmów. Kolejne odsłony mają trafić do kin w 2029 i 2031 roku.
Jeśli chodzi o najbliższą premierę, na razie nie ujawniono oficjalnego czasu trwania "Avatar: Ogień i popiół". Cameron jednak zasugerował, że film "będzie trochę dłuższy" niż poprzednia część, która trwała aż trzy godziny i dwanaście minut.


