Festiwal Camerimage to niewątpliwie najważniejsza impreza filmowa w naszym kraju. Tylko tam można spotkać tak wiele sław światowego kina. W tym roku jedną z gwiazd 10. Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych jest Irene Jacob, francuska aktorka, która odebrała specjalną nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego.

Jacob zagrała główne role w najważniejszych filmach Krzysztofa Kieślowskiego, słynnego, nieżyjącego już, polskiego reżysera. Wystąpiła w "Podwójnym życiu Weroniki" i "Czerwonym". Później jej kariera nie rozwijała się już tak dobrze. Reporterce RMF Darii Grunt opowiedziała m.in. o tym, co działo się z nią po sukcesie filmów Kieślowskiego.

Proponowano mi główne role w wielu amerykańskich filmach, ale odrzucałam je. Bałam się, że będę utożsamiana z kinem, które tak naprawdę mnie nie interesuje. Później pracowałam z Antonionim, nakręciłam francuski film i w końcu zagrałam z Willemem Defoe i Samem Nealem w filmie na podstawie utworu Conrada. Brałam też udział w dwóch amerykańskich produkcjach niezależnych.

Grałam w "Wydziale pościgowym". To był duży produkt komercyjny i tak powinien być traktowany. Przyznam, że nie do końca odpowiada mi rodzaj poczucia humoru zaprezentowany w tym filmie. Jak mówiłam, grałam też w dwóch mniejszych, niezależnych obrazach, za małe pieniądze, myślę, że nie do końca interesujących. Grali tam nieźli aktorzy, scenariusz był dobry, ale ostatecznie nie były to udane filmy - powiedziała RMF francuska aktorka.

W popołudniowych "Faktach" gościem będzie kolejny gość łódzkiej imprezy słynny hollywoodzki aktor Willem Dafoe, jeden z głównych bohaterów słynnego filmu Olivera Stone'a "Pluton", a także odtwórca Jezusa w "Ostatnim kuszeniu Chrystusa" Martina Scorsese.

foto Daria Grunt RMF Łódź

14:00