Dziś na festiwalu w Cannes pierwszy pokaz polsko-francusko-ukraińskiego dokumentu "Skąd dokąd". Reżyser Maciek Hamela najpierw kupił vana, którym tuż po wybuchu wojny w Ukrainie przewoził ludzi szukających schronienia. A potem zdecydował, że powstanie z tego film złożony z niezwykłych opowieści. "Gdy się dowiedziałem, że nasz film trafił do Cannes, pomyślałem, że wreszcie będziemy mogli pokazać światu, ale i Francji, którą bardzo dobrze znam, że ta wojna trwa. Że ludzie nie przestają ginąć w Ukrainie" - mówi w RMF FM reżyser.

Będziemy mieli okazję pokazać, że ludzie wciąż giną, tracą pracę, domy i bliskich, o czym bardzo szybko zapominamy. Ale wiem też, że wiąże się z tym duża odpowiedzialność. Nie ma w tym roku  w Cannes pełnometrażowych filmów ukraińskich, więc będziemy chcieli możliwie dobrze reprezentować Ukrainę - mówi w RMF FM Maciek Hamela. 

Reżyser na początku inwazji Rosji na Ukrainę kupił vana i przejechał nim tysiące kilometrów. W języku ukraińskim "skąd" (звідки / zvidky) i "dokąd" (куди / kudy), to też rutynowe pytania zadawane podczas próby przebicia się przez liczne punkty kontrolne, rozmieszczone na terenie Ukrainy. Jego auto pełniło w tym czasie przeróżne funkcje - poczekalni, szpitala, schronu, a przede wszystkim przestrzeni do zwierzeń i wyznań, którymi w sposób naturalny zaczynają dzielić się współtowarzysze podróży z przypadku. 

W przeważającej większości oni mieli dużą potrzebę opowiedzenia swojej historii przybyszowi z zagranicy, który z ich punktu widzenia nie wszystko rozumie. Chcieli to z siebie zrzucić, ale chcieli też zostawić świadectwo. I dzięki temu czułem też, że to, co my robimy, jest ważne i potrzebne. I że my tych ludzi do niczego nie namawialiśmy, oni po prostu sami chcili rozmawiać - mówi w RMF FM Maciek Hamela. 

Co ważne jako kierowca Hamela proponował ludziom przejazdy nie tylko z Kijowa czy większych miast, ale między odległymi zakątkami kraju, skąd nie było innej możliwości wyjazdu. Jak opowiada "zacząłem również współpracować z międzynarodowymi organizacjami pomocowymi w ewakuacji osób znajdujących się w wyjątkowo trudnej sytuacji: kobiet w ciąży, osób niepełnosprawnych, cudzoziemców. Wykorzystując znajomość języków ukraińskiego i rosyjskiego organizowałem przewożonym osobom miejsce zamieszkania i dalszą podróż. Tylko w ciągu pierwszych dwóch miesięcy udało się ewakuować ponad 400 osób". 

Polska premiera odbyła się w połowie maja na festiwalu Millennium Docs Against Gravity, film znalazł się tam w Konkursie Polski. W Cannes pokazywany jest w prestiżowej sekcji ACID, w której znajdują się niezależne produkcje z całego świata. Filmy, które prowokują widzów do szerokiej debaty na poruszane przez nie tematy. 

Autorami zdjęć do filmu "Skąd dokąd" są Yura Dunay, Wawrzyniec Skoczylas, Marcin Sierakowski i Piotr Grawender Muzykę skomponował Antoni Komasa-Łazarkiewicz.