Gęsty dym na jednym z promów w Gdyni. Informację otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM. Sytuacja została już opanowana, nikomu z 550 pasażerów nic się nie stało.
Dym zauważono na pokładzie samochodowym, podczas wejścia jednostki do portu w Gdyni. Wydobywał się on z jednej z ciężarówek przewożonych promem. Wszystko wskazuje na to, że pojazd miał awarię paska klinowego - powiedziała Agnieszka Zembrzycka-Kwiatkowska, rzecznik prasowy Stena Line.
Do portu przyjechała straż pożarna, na szczęście z niebezpieczeństwem poradziła sobie załoga statku, która ze względów bezpieczeństwa wyprowadziła pasażerów ze środka promu na jego zewnętrzne pokłady. To było łącznie 550 osób; nikomu nic się nie stało.
Prom został już przewietrzony. Nie powinno być żadnego opóźnienia w kursie do Szwecji - przekazała rzeczniczka.
(abs)