Spadochroniarz Ingus Augstkalns zgodził się podjąć wyjątkowe wyzwanie - skoczyć ze spadochronem z... drona. Ingus najpierw wspiął się na wysoką wieżę, dokąd z ziemi został wysłany dron. Wówczas złapał za specjalnie zamocowany uchwyt i dał się unieść zdalnie sterowanej maszynie. W chwili, gdy dron znalazł się na wysokości 330 metrów, Ingus puścił uchwyt i szybko odbezpieczył spadochron, dzięki czemu wkrótce bezpiecznie wylądował na ziemi. Dron, który kosztuje nawet 35 tys. dolarów, jest w stanie unieść 200 kg.