Kawałki metalu, które mogą być szczątkami zaginionego przed tygodniem indonezyjskiego boeinga z 102 osobami na pokładzie, wykryto na dnie morza w okolicach wybrzeży wyspy Sulawesi.

Na kawałki metalu natknął się okręt indonezyjskiej marynarki wojennej, biorący udział w akcji poszukiwawczej. Metal rozrzucony na przestrzeni kilku kilometrów sonar zlokalizował w trzech miejscach.

Okręt nie ma jednak odpowiedniego sprzętu, by stwierdzić czym są wykryte przedmioty. Dokładniejsze badania przeprowadzi amerykański statek oceanograficzny "Mary Sears".

Samolot lecący z Surabai na Jawie do Manado na północy Sulawesi, znikł z radarów 1 stycznia. W ostatniej rozmowie ze stacją kontroli lotów pilot informował o niebezpiecznych wiatrach, po czym stracono łączność z maszyną.