W związku z ogłoszeniem drugiego stopnia alarmu związanego z opadami w poniedziałek 15 grudnia dwie największe publiczne uczelnie w Walencji - politechnika i uniwersytet - zawiesiły zajęcia stacjonarne. Odwołano też lekcje w 35 szkołach, które znajdują się na zagrożonych zalaniem terenach. Hiszpańscy urzędnicy i służby działają prewencyjnie, aby nie powtórzyła się sytuacja z ubiegłego roku. W regionie Walencji w 2024 r. w powodziach zginęło ponad 220 osób.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Czerwony alarm obowiązywał w prowincjach Walencja, a także Almeria na południowym wschodzie kraju do godz. 6 rano w poniedziałek. Później wprowadzono alarm pomarańczowy - drugi w trzystopniowej skali.


