Kiedy Ameryka dzieliła się na Unię i Konfederację, mieszkańcy zachodniej części Wirginii przytłaczającą większością głosów zdecydowali o odłączeniu się od należącej do Konfederacji Wirginii i przyłączeniu jako samodzielny stan do Unii. Skutki tej wolty odczuwane są do dzisiaj.

Jeszcze dziś można w Wirginii usłyszeć od bardziej krewkich mieszkańców, że ci z zachodu to separatyści i zdrajcy. Także w zachodniej Wirginii, która w czasie secesji zmieniła nazwę na Kanawaha dyskusja czasem wraca, bo choć nazwa się nie przyjęła i stan po miesiącu stał się Zachodnią Wirginią to wciąż można znaleźć upartych zwolenników nazewniczego zerwania ze stanem-matką i powrotu do nazwy Kanawaha.