W Brukseli, w byłej siedzibie NATO, ruszył proces jednego z najbardziej poszukiwanych europejskich baronów narkotykowych. 39-letni Flor Bressers na swojej przestępczej działalności miał zarobić 230 mln euro. Razem z nim sądzonych jest ponad 30 jego współpracowników. Procesowi towarzyszą zaostrzone środki bezpieczeństwa.
Flor Bressers był jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w Europie. Według prokuratury współkierował grupą, która przemycała ogromne ilości kokainy z Ameryki Południowej do Europy.
Razem z nim na ławie oskarżonych zasiadło ponad 30 jego domniemanych współpracowników. Wśród nich jest holenderski prawnik i były londyński bankier.
Na przemycie oskarżeni mieli zarobić pół miliarda euro - podał belgijski dziennik "De Standaard" - w tym 230 mln miało trafić do Bressersa. Mężczyzna miał organizować niektóre z 10 przesyłek z prywatnego jachtu na Seszelach, gdzie przebywał podczas pandemii Covid-19 w 2020 roku.


