Co najmniej trzech żołnierzy zostało rannych w wyniku eksplozji granatu szkoleniowego w bazie wojskowej Tancos w środkowej Portugalii. Dowództwo armii wszczęło śledztwo mające wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Do tragicznego zdarzenia, jak sprecyzowano, doszło w środę we wczesnych godzinach popołudniowych.
Według dowództwa portugalskiej armii uruchomiono już śledztwo służące ustaleniu przyczyn i okoliczności eksplozji w bazie wojskowej w Tancos.
Portugalskie dowództwo w komunikacie wyjaśniło, że do tragicznego zdarzenia doszło z udziałem żołnierzy Pułku Spadochronowego "w trakcie wykonywanych przez nich czynności logistycznych", polegających na rozdzielaniu pocisków i granatów instruktażowych.
Przekazano, że jeden z żołnierzy z poważnymi obrażeniami ręki został przetransportowany do lizbońskiego szpitala im. św. Józefa. Nie zagraża mu utrata życia.
Drugi z poszkodowanych został przetransportowany do szpitala w Abrantes, w centralnej części kraju. Trzeciego opatrzono na miejscu.
W znajdującej się w tymże mieście jednostce wojskowego wsparcia kryzysowego doszło w sobotę do śmierci 24-letniego żołnierza na skutek rany postrzałowej.


