Jeden z najsłynniejszych wraków statków polarnych, Terra Nova, został po raz pierwszy szczegółowo sfilmowany na dnie morza. Statek, który przewoził kapitana Scotta i jego załogę podczas ich tragicznej wyprawy na biegun południowy, spoczywa u wybrzeży Grenlandii na głębokości 170 metrów.
Statek Terra Nova odegrał kluczową rolę w historii eksploracji Antarktydy. W 1910 roku brytyjska załoga polarników wyruszyła w podróż, która miała na celu zarówno prowadzenie badań naukowych, jak i zdobycie bieguna południowego.
W styczniu 1912 roku kapitan Robert Falcon Scott wraz z czterema towarzyszami dotarł do bieguna, ale odkrył, że zostali pokonani przez norweską ekipę pod wodzą Roalda Amundsena. Droga powrotna okazała się dla ekipy śmiertelna.
Wyprawa napotkała wyjątkowo trudne warunki pogodowe, a jej członkowie umierali kolejno z wycieńczenia, głodu i mrozu. Ostatnie słowa kapitana Oatesa, który opuścił namiot, aby nie być ciężarem dla pozostałych, przeszły do legendy. Wychodzę na zewnątrz i może to potrwać trochę czasu - powiedział.


