We Włoszech trwa dochodzenie w sprawie masowego odświeżania ryb przy pomocy groźnej substancji chemicznej - podała "La Repubblica". Preparat o nazwie cafodos powoduje, że ryby wyglądają na świeże, choć psują się w środku. Włoska prasa , pisząc o procederze, nazywa go "rybami na dopingu".

Substancja - bez koloru i zapachu - jest właściwie niewykrywalna podczas analiz chemicznych, a stanowi bardzo duże zagrożenie dla zdrowia ludzi - wynika z pierwszych ustaleń karabinierów ze specjalnej jednostki do spraw bezpieczeństwa żywności.

Śledztwo wszczęto po masowym zatruciu w Bari na południu Włoch, gdzie do szpitala z poważnymi objawami trafili wszyscy, którzy zjedli ryby kupione na miejscowym targu.

W regionie Apulia skonfiskowano duże transporty ryb w hurtowniach. We wszystkich z nich karabinierzy znaleźli ogromne ilości substancji, która jest we Włoszech zabroniona.

W hurtowniach tych stosowano swoisty "makijaż ryb" poprawiając ich wygląd poprzez ich rozjaśnienie. Wyglądały jak świeżo złowione, chociaż w środku były już nadpsute czy wręcz bardzo stare. Dochodzenie rozszerzono na inne rejony Włoch w obawie, że groźna substancja może i tam być stosowana w handlu.