Dwóch Tunezyjczyków podejrzanych o islamski radykalizm i powiązania z grupami terrorystycznymi wydalono z Włoch - ogłosił minister spraw wewnętrznych Angelino Alfano. ​Tym samym liczba wydalonych od 2015 roku wzrosła do 106.

Dwóch Tunezyjczyków podejrzanych o islamski radykalizm i powiązania z grupami terrorystycznymi wydalono z Włoch - ogłosił minister spraw wewnętrznych Angelino Alfano. ​Tym samym liczba wydalonych od 2015 roku wzrosła do 106.
Zdj. ilustracyjne /MASSIMO PERCOSSI /PAP/EPA

Szef MSW podkreślił, że to element bardzo aktywnej prewencji. Służby starają się obniżyć tak bardzo, jak to tylko możliwe, poziom zagrożenia terrorystycznego we Włoszech. 

Dwóm obywatelom Tunezji, odesłanym samolotem z Katanii na Sycylii do Tunisu, zarzucono powiązania z grupami terrorystycznymi i uznano ich, jak podało MSW, za osobników "społecznie podejrzanych".

Takie wnioski wyciągnięto między innymi z analiz ich profilów na portalu społecznościowym oraz monitoringu kontaktów telefonicznych, które wykazały, że są zwolennikami religijnego ekstremizmu i byli zapewne zaangażowani w rozpowszechnianie takiej propagandy.

Kilka dni wcześniej do opuszczenia Włoch władze zmusiły byłego kapitana włoskiej młodzieżowej reprezentacji w krykiecie Pakistańczyka Aftaba Farooqa, podejrzanego o chęć zaciągnięcia się w szeregi bojowników Państwa Islamskiego. Zamierzał on, jak ujawniono, dokonać zamachu na lotnisko Orio al Serio koło Bergamo.

(az)