Są mutacje w wirusie świńskiej grypy – poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia. Stwierdzono je w trzech próbkach wirusa w Norwegii.

Zmiany mogą mieć znaczenie zarówno dla tego, jak łatwo wirus przenosi się między ludźmi, ale też, jak poważne są objawy i skutki infekcji u osób chorych.

Pierwsze informacje wskazują, że mutacje dotyczą pierwszych dwóch śmiertelnych przypadków na terenie Norwegii i jednej osoby ciężko chorej. Nie można wykluczyć, że to spontaniczne zmiany, do których doszło w organizmach tych osób. Niestety nie można również wykluczyć, że podobne mutacje mogą pojawić się u większej liczby pacjentów.

Epidemiolodzy obawiają się mutacji wirusa A/H1N1 - trzeba więc wyjaśnić, jak do niej doszło i przewidzieć konsekwencje. Na razie nie ma powodów, by przypuszczać, że wykryte zmiany osłabią skuteczność obecnie dostępnych szczepionek.

Odmiana wirusa A/H1N1 pojawiła się w kwietniu. Jest to nowy szczep - mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów. Objawy nowej grypy są podobne do tych towarzyszących sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka. Jednak w większości przypadków choroba przebiega łagodnie. Jak podała WHO, na świecie zarejestrowano już 6 750 zgonów z powodu nowej grypy.