Prezydent USA Donald Trump powołał specjalnego wysłannika USA do Grenlandii. Wcześniej wielokrotnie sugerował, że powinna ona zostać częścią Stanów Zjednoczonych.

"By Grenlandia stała się częścią USA". Wysłannik Trumpa wprost o celu swojej misji

Specjalnym wysłannikiem USA do Grenlandii został gubernator Luizjany Jeff Landry. 

"Jeff rozumie, jak ważna jest Grenlandia dla naszego bezpieczeństwa narodowego i będzie zdecydowanie bronił interesów naszego kraju, dbając o bezpieczeństwo, ochronę i przetrwanie naszych sojuszników, a nawet całego świata" - napisał Trump w poście na portalu społecznościowym Truth Social.

Landry w krótkim wpisie na portalu X podziękował Trumpowi za powierzoną mu rolę. "To dla mnie zaszczyt służyć jako ochotnik, by Grenlandia stała się częścią Stanów Zjednoczonych" - napisał. Jak dodał, mimo nowych obowiązków pozostanie gubernatorem Luizjany. 

Trump o użyciu wojska do przejęcia Grenlandii: Nie wykluczam tego

Coś może się stać z Grenlandią, będę szczery. Potrzebujemy jej dla bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego - zaznaczył Donald Trump w obszernym wywiadzie dla NBC News, udzielonym w maju 2025 r. Dopytywany o ewentualne użycie wojska do przejęcia Grenlandii, odparł: "nie wykluczam tego". 

Nie mówię, że to zrobię, ale niczego nie wykluczam... Bardzo potrzebujemy Grenlandii. To bardzo mała liczba ludzi, którą się zaopiekujemy - stwierdził enigmatycznie. 

Grenlandia jest dziś największą wyspą świata nie będąca kontynentem.

Do 1953 roku była duńską kolonią, a od tego czasu zmieniła swój status na duńskie terytorium autonomiczne. Ma 56 tys. mieszkańców skupionych na 20 procentach terytorium nie pokrytego lodem i śniegiem.