Podejrzany o pedofilię były nuncjusz apostolski na Dominikanie arcybiskup Józef Wesołowski zostanie osądzony w Watykanie "z surowością, na jaką zasługuje" - oświadczył w Genewie przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy ONZ arcybiskup Silvano Tomasi. Stały obserwator Watykanu przy genewskiej siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych był pytany o sprawę byłego nuncjusza przez ekspertów z Komitetu ONZ do spraw Praw Dziecka podczas specjalnej dwustronnej narady.

W jej trakcie delegacja Stolicy Apostolskiej przedstawiła sprawozdanie z tego, w jaki sposób realizuje postanowienia Konwencji o Prawach Dziecka i jakie podjęła działania w ramach walki z pedofilią.

Abp Tomasi oświadczył podczas tego spotkania - nie wymieniając początkowo nazwiska podejrzanego - że od grudnia wobec obywatela Państwa Watykańskiego prowadzone jest dochodzenie w sprawie "zbrodni seksualnych popełnionych na dzieciach poza terytorium Państwa Watykańskiego".

Było to, jak zauważa portal Vatican Insider, wyraźne odniesienie do sprawy abp. Wesołowskiego, zdymisjonowanego przez papieża Franciszka w sierpniu zeszłego roku w związku z postawionymi mu zarzutami pedofilii i wezwanego do Rzymu, gdzie prawdopodobnie nadal przebywa.

Abp Tomasi, pytany przez ekspertów ONZ z Komitetu ds. Praw Dziecka o kwestię ekstradycji, którą Watykan wyklucza, oświadczył, że zgodnie z prawodawstwem zaaprobowanym przez papieża Franciszka abp Wesołowski będzie sądzony przez wymiar sprawiedliwości Stolicy Apostolskiej jako obywatel watykański i dyplomata. Dochodzenie trwa, a polski dostojnik zostanie osądzony "z surowością, na jaką zasługuje" - podkreślił abp Tomasi.

Osobne, kanoniczne postępowanie w sprawie byłego nuncjusza prowadzi w Watykanie Kongregacja Nauki Wiary.

(mpw)