Reżyser Ołeh Sencow przyleciał w sobotę do Kijowa wraz z innymi obywatelami Ukrainy objętymi wymianą więźniów pomiędzy Ukrainą i Rosją; powitał go prezydent Wołodymyr Zełenski - podały media niezależne w Rosji.

Reżyser Ołeh Sencow przyleciał w sobotę do Kijowa wraz z innymi obywatelami Ukrainy objętymi wymianą więźniów pomiędzy Ukrainą i Rosją; powitał go prezydent Wołodymyr Zełenski - podały media niezależne w Rosji.
Ołeh Sencow /Valery Matytsin /PAP/ITAR-TASS

Wśród Ukraińców powracających do kraju marynarze, a także 11 innych osób, w tym reżyser Ołeh Sencow. Przedstawicielka Ukrainy Nina Karpaczowa powiedziała, że prezydent Rosji Władimir Putin ułaskawił 11 osób, w tym właśnie Sencowa. Oznacza to, że wymianą objęto 35 przetrzymywanych w Rosji Ukraińców.

Na Ukrainę poza Sencowem wrócili m.in.: dziennikarz Roman Suszczenko, działacz publiczny Ołeksandr Kolczenko, przedsiębiorca Wołodymyr Bałuch czy bloger Arutr Panow. 

Liczba osób przekazywanych Rosji przez stronę ukraińską nie jest znana; media informują o co najmniej 33 osobach. Agencja RIA Nowosti poinformowała, że do Moskwy wraca jej dziennikarz Kyryło Wyszyński. Media poinformowały także, że Ukraina przekazuje Rosji Wołodymyra Cemacha, bojownika z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, prawdopodobnie powiązanego z zestrzeleniem malezyjskiego boeinga nad Donbasem w lipcu 2014 roku. 

Ukraińska telewizja Hromadske prowadziła transmisję na żywo z lotniska Boryspol w Kijowie, gdzie Zełenski witał powracających więźniów.

Sencow został aresztowany na Krymie

Ukraiński reżyser Ołeh Sencow, mieszkaniec zaanektowanego przez Rosję Krymu, został aresztowany w Symferopolu i wywieziony do Rosji w maju 2014 roku.  W sierpniu 205 został skazany na 20 lat kolonii karnej za rzekome przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie.

Sam Sencow wiele razy zaznaczał, że działanie przeciwko niemu mają charakter czysto polityczny. W ramach protestu w zeszłym roku przez kilka miesięcy prowadził głodówkę. Domagał się między innymi uwolnienie swoich rodaków, którzy są przetrzymywani w rosyjskich więzieniach.

Wcześniej z prośbą o ułaskawienie Sencowa występowała już jego matka, a także prawosławny arcybiskup symferopolski i krymski Klemens. Ich podania zostały odrzucone. Wyjaśniono wtedy, że zgodnie z rosyjskim prawem o ułaskawienie powinien poprosić sam skazany.