W Portugalii właśnie wprowadzono prawo, zgodnie z którym pracodawca nie może kontaktować się ze swoim pracownikiem poza godzinami pracy.
Szef nie może kontaktować się ze swoim podwładnym przez telefon, wiadomości tekstowe, przez komunikatory internetowe i e-maile. Pracodawca ma szanować prywatność pracownika i każde naruszenie tych zasad będzie wykroczeniem i może skutkować grzywną.
Podobna zasada kilka lat temu została wprowadzona we Francji. Tam pracownik może ignorować e-maile służbowe poza godzinami pracy.
Nowa portugalska polityka jest częścią ustawy regulującej pracę w domu. Pracownicy mogą sami zrezygnować z pracy zdalnej, ale mogą też poprosić o takie rozwiązanie. Przepisy mają też zagwarantować pracownikom pracującym z domu rekompensatę dodatkowych kosztów: rachunków za internet, czy dodatkowego zużycie gazu i prądu.
Ustawa została uchwalona przez portugalski parlament kilka dni temu i już weszła w życie.
Portugalia od 6 lat jest kierowana przez socjalistyczny rząd premiera Antonio Costy, chociaż to wkrótce może się skończyć, ponieważ prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa ogłosił rozwiązanie jednoizbowego parlamentu, Zgromadzenia Republiki. Ustalił też datę przedterminowych wyborów na 30 stycznia 2022 roku.
Rząd upadł po tym, jak parlament odrzucił projekt budżetu. Rządzący socjaliści dotychczas mieli wsparcie w innych lewicowych formacjach, jednak te nie chciały się zgodzić na proponowane cięcia w wydatkach.
