30 miliardów dolarów – tyle będzie wynosiła amerykańska pomoc wojskowa dla Izraela w ciągu najbliższych dziesięciu lat. To aż o jedną czwartą więcej niż w ostatnich latach.

Oficjalne porozumienie w tej sprawie zostało dziś podpisane w Jerozolimie. Amerykański podsekretarz stanu Nicholas Burns podkreślał, że Stany Zjednoczone będą pomagać Izraelowi - zwłaszcza w utrzymaniu zbrojnej przewagi nad swymi wrogami w regionie.

Sporą pomoc wojskową dostaną też inni sojusznicy Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie: 20 mld dolarów przeznaczono dla Arabii Saudyjskiej, 13 mld dla Egiptu oraz co najmniej 20 mld dolarów pomocy dla innych krajów Zatoki Perskiej.