W strzelaninie, do której doszło w Louisville w stanie Kentucky, zginęło pięć osób. Według policji, napastnik został unieszkodliwiony.

Do tragedii doszło w pobliżu stadionu baseballowego Slugger Field. Według źródeł policyjnych, strzelanina wydarzyła się w oddziale Old National Bank znajdującym się w centrum Louisville. Jak podała na swojej stronie internetowej gazeta "Daily Mail", napastnikiem okazał się obecny lub były pracownik banku.

Na nagraniu zamieszczonym na Twitterze słychać odgłosy strzałów. Przez dźwięk wystrzałów i sygnały syren przebija również krzyk oficera policji, który ostrzega przechodniów, że w banku znajduje się "aktywny strzelec".

Policja poinformowała, że dziewięcioro rannych ofiar strzelaniny - w tym dwóch funkcjonariuszy - trafiło do szpitala. Stan dwóch osób jest krytyczny.

Wśród zabitych jest również napastnik - podała policja z Louisville.

Według lokalnych mediów, do ataku doszło ok. godz. 8.30 czasu miejscowego, tuż przed rozpoczęciem dnia pracy. Sprawcy masakry zastrzelił czterech przypadkowych przechodniów, zanim wdarł się do banku. Przerażeni pracownicy próbowali schronić się przed napastnikiem w bankowym skarbcu.