Rosyjski gazociąg Nord Stream 2 to broń strategiczna - oświadczyła grupa deputowanych do Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy w liście zamieszczonym na portalu Atlantic Council i wzywającym do zastopowania projektu.

Jak podkreślają sygnatariusze listu, Gazprom wydał miliardy dolarów na ułożenie "niepotrzebnych rur, składając hojne zamówienia europejskim dostawcom". Czy Gazprom kiedykolwiek odzyska pieniądze? Kreml się tym nie przejmuje - podkreślili parlamentarzyści.

Projekt nie ma komercyjnego charakteru, a jedynie geopolityczny: by zagrażać światu - ocenili. To dlatego Kreml wydaje bez przerwy pieniądze na zbędne rury i tak zażarcie walczy o ich uruchomienie - dodali.

Według deputowanych prawdziwym celem budowy gazociągu jest zwiększenie rosyjskich wpływów w Europie i zaszkodzenie Ukrainie.

Obecnie Rosja jest zależna od Ukrainy w sprzedaży wartego miliardy dolarów gazu klientom w Europie. Kreml gardzi tą zależnością, ponieważ powstrzymuje ona Moskwę przed dalszą agresją wobec naszego kraju - zaznaczyli.

Deputowani ocenili, że ukończenie gazociągu pozbawi Ukrainę kluczowych narzędzi wpływu na Rosję i sprawi, że Ukraina będzie całkowicie narażona na podporządkowanie Rosji. Dla Ukrainy jest to praktycznie egzystencjalna sprawa narodowej obronności i bezpieczeństwa - dodali.

Kiedy Nord Stream 2 będzie zakończony, Rosja natychmiast wycofa się z kontraktu gazowego z Ukrainą. To sprawi, że Ukraina, razem z krajami Środkowej i Wschodniej Europy, pozostanie na łasce Kremla i rosyjskiego szantażu - podkreślili.

Zamieszczony we wtorek na stronie internetowej Atlantic Council list podpisało 29 przedstawicieli różnych ukraińskich partii politycznych.