Prezydenci Ukrainy i Rosji Petro Poroszenko i Władimir Putin podczas sobotniej rozmowy telefonicznej, niespełna tydzień przez początkiem mundialu w Rosji, poruszyli kwestię "wymiany więźniów" między dwoma krajami - ogłosiły służby prasowe szefów państw. Przedstawiciele obu państw odpowiedzialni za prawa człowieka "w bliskiej przyszłości" odwiedzą więźniów przetrzymywanych w rosyjskich i ukraińskich więzieniach.

"Petro Poroszenko podkreślił znaczenie szybkiego uwolnienia ukraińskich więźniów politycznych przetrzymywanych w Rosji i na obszarach okupowanych" - poinformowały ukraińskie służby prasowe.

Ukraiński prezydent wyraził też zaniepokojenie pogorszającym się stanem zdrowia ukraińskich więźniów prowadzących głodówkę. Dodał, że chodzi m.in. o reżysera Ołeha Sencowa. Pochodzący z Krymu filmowiec został aresztowany w Symferopolu w maju 2014 roku, po aneksji półwyspu przez Rosję. W 2015 roku skazano go na 20 lat kolonii karnej za domniemane przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie. Sencow odrzuca te oskarżenia. Reżyser, który przebywa obecnie w kolonii karnej w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na rosyjskiej Dalekiej Północy, 14 maja ogłosił bezterminową głodówkę z żądaniem uwolnienia Ukraińców znajdujących się w rosyjskich więzieniach. Niedawno opisywano go jako "bardzo bladego i bardzo chudego". Filmowiec stracił zęby. Według adwokata Sencowa Dmitrija Dinzego lekarze powiedzieli reżyserowi, że wkrótce konsekwencje głodówki będą nieodwracalne.

Z kolei Kreml w swoim oświadczeniu poinformował, że w rozmowie telefonicznej Putin i Poroszenko rozmawiali o "kwestiach humanitarnych, w tym o wymianie zatrzymanych więźniów". W komunikacie dodano, że rozmowa odbyła się z inicjatywy prezydenta Ukrainy. Putin nawiązał do sprawy ukraińsko-rosyjskiego dziennikarza Kiriłła Wyszyńskiego. Wyszyński to szef ukraińskiego biura rosyjskiej agencji prasowej RIA-Nowosti. Został zatrzymany pod koniec maja w Kijowie. Ukraińska prokuratura podejrzewa go o zdradę stanu, za co grozi do 15 lat więzienia.

W czwartek Putin zapewniał, że władze w Moskwie na razie nie myślały o możliwości wymiany Sencowa na Wyszyńskiego. Zdaniem Putina - Wyszynskiego zatrzymano "za działalność dziennikarską", a Sencowa - za przygotowanie aktu terrorystycznego. Według rosyjskiego prezydenta są to "rzeczy nieporównywalne. Dodał, że "na Ukrainie powinien zwyciężyć zdrowy rozsądek" i wyraził nadzieję, że Rosja zdoła uwolnić swego dziennikarza.

Oprócz Sencowa w Rosji został ostatnio skazany też inny ukraiński dziennikarz Roman Suszczenko. Na początku czerwca usłyszał on wyrok 12 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za szpiegostwo. Obrona zapewniała, że dziennikarz padł ofiarą prowokacji.

Z oświadczeń Kremla i kancelarii ukraińskiego prezydenta wynika, że przedstawiciele obu państw odpowiedzialni za prawa człowieka "w bliskiej przyszłości" odwiedzą więźniów przetrzymywanych w rosyjskich i ukraińskich więzieniach.

"Najważniejsze jest to, że wkrótce rozpoczynają się w Rosji mistrzostwa świata w piłce nożnej i dla Putina bardzo niekorzystne byłoby, gdyby doszło do negatywnych sytuacji, które trafiłyby na pierwsze strony gazet na całym świecie" - wyjaśnił analityk moskiewskiego ośrodka Carnegie Moscow Center, Andrej Kolesnikow.

(ak)