Przed wyjazdem do Turcji Benedykt XVI powtarza, że jest przekonany o wadze swojej pielgrzymki. Papież przyleci do Ankary we wtorek przed południem. Specjalna wysłanniczka RMF FM sprawdzała nastroje w tureckiej stolicy.

Szlifuje swoje przemówienia punkt po punkcie - tak źródła watykańskie opisują ostatnie przygotowania Benedykta XVI do wizyty w Turcji. "Papież jest głęboko przekonany o potrzebie i przydatności tej pielgrzymki - piszą włoskie media.

Jak sprawdziła specjalna wysłanniczka RMF FM Agnieszka Milczarz, Turcy nie zaprzątają sobie zbytnio głowy wizytą papieża. Niech przyjeżdża. Każdy tu może przyjechać. Kochamy wszystkich ludzi na świecie i mamy do nich szacunek - mówi starszy mieszkaniec Anakry.

Nie wszyscy mieszkańcy Ankary są jednak pozytywnie nastawieni do tej pielgrzymki. W ich uszach nadal dźwięczą słowa papieża, które wypowiedział podczas przemówienia w Ratyzbonie. Papież popełnił błąd. Z tego powodu muzułmanie są zranieni i wiele osób, pamiętając o tych bolesnych słowach, nie chce go tu widzieć - stwierdził młody Turek. Posłuchaj relacji Agnieszki Milczarz: