Szef Rady Europejskiej Antonio Costa zapowiedział w piątek, że na szczycie 1 października w Kopenhadze przedstawiona zostanie „wspólna odpowiedź” UE na ostatnie działania Rosji. Jak dodał, naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej pokazuje po raz kolejny pilną potrzebę wzmocnienia wschodniej flanki Unii.

Naruszenie w piątek estońskiej przestrzeni powietrznej przez trzy rosyjskie myśliwce Costa nazwał kolejną niedopuszczalną prowokacją. 

"Unia Europejska zdecydowanie solidaryzuje się z Estonią" - podkreślił. "Pokazuje to po raz kolejny pilną potrzebę wzmocnienia naszej wschodniej flanki, pogłębienia europejskiej współpracy obronnej i zwiększenia presji na Rosję" - zaznaczył.

"Naszą wspólną odpowiedź na działania Rosji przedstawimy na nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej w Kopenhadze 1 października" - zapowiedział szef Rady Europejskiej. 

Przypomnijmy, w reakcji na działania Rosji szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wezwała w piątek przywódców UE do szybkiego przyjęcia przedstawionej tego dnia propozycji 19. pakietu sankcyjnego, w ramach którego do końca roku Wspólnota miałaby zakończyć import rosyjskiego gazu skroplonego.

Rosyjskie prowokacje w krajach UE

MSZ w Tallinie poinformowało w piątek, że trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały tego dnia rano w przestrzeń powietrzną Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo w Zatoce Fińskiej i pozostały tam przez około 12 minut. Jak przekazała rzeczniczka NATO Allison Hart, siły Sojuszu natychmiast przechwyciły te samoloty. 

Więcej o tym incydencie piszemy TUTAJ>>>

W zeszłym tygodniu rosyjskie drony wtargnęły do Polski i Rumunii.

Ursula von der Leyen zapowiedziała wówczas inicjatywę „muru dronowego” na wschodniej flance UE od Bałtyku po Morze Czarne. 

Komisarz ds. obrony Andrius Kubilius ogłosił, że w przyszłym tygodniu chce rozmawiać na temat tej inicjatywy z unijnymi ministrami obrony podczas wideokonferencji.