Szef misji obserwacyjnej ONZ w Damaszku (UNSMIS), generał Babacar Gaye oskarżył obie strony syryjskiego konfliktu o to, że nie zapewniają bezpieczeństwa ludności cywilnej. Codziennie w ostrzale i bombardowaniach ginie kilkanaście osób.

Generał Gaye powiedział też, że ONZ nie opuści Syrii. Będziemy kontynuować wysiłki na rzecz przejścia od przemocy do dialogu - skomentował. Szef UNSMIS nie wyjaśnił jednak, jaką formę przyjmie ten nadzór ONZ.

W czwartek francuski ambasador przy ONZ Gerard Araud poinformował, że Rada Bezpieczeństwa ONZ nie przedłuży mandatu misji oenzetowskich obserwatorów w Syrii, którzy przyjechali do tego kraju w kwietniu, by monitorować rozejm. Ten jednak nigdy nie wszedł w życie.

Francja przewodniczy obecnie RB ONZ. Mandat misji wygasa w najbliższą niedzielę. Misja ONZ w Syrii liczyła początkowo 300 nieuzbrojonych obserwatorów, którzy zawiesili większość swych działań 16 czerwca z powodu eskalacji konfliktu.

W piątek sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun ogłosił, że algierski dyplomata Lakhdar Brahimi zastąpi Kofiego Annana jako wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii. Annan został wyznaczony na międzynarodowego wysłannika 23 lutego.